Lepsza praca to najważniejszy powód wypraw naszych rodaków za granicę. Inną przyczyną może być to, by zmienić swoje życie i stworzyć szansę na nowe rozdanie, ale w innym kraju. Powszechnym kierunkiem emigracji bywają Niemcy. Powody? Pierwsza odpowiedź to po prostu fakt, że to nasz najbliższy sąsiad. Nie jest żadną tajemnicą, że okoliczności egzystencji okazują się tam zupełnie inne niż tutaj.
Praca w Niemczech: spełnienie marzeń czy rozczarowanie?
Nawet jeśli tak brzmi stereotyp – czy kwestia podjęcia pracy w Niemczech naprawdę bywa aż tak opłacalna, jak mogłoby to wynikać z rozgłaszanego wszem i wobec przeświadczenia? Odpowiedź brzmi jak zazwyczaj – to zależy. Jest wielu fachowców, którzy tworzą swoją karierę na niemieckiej ziemi dzięki indywidualnym kontraktom. Przykładem mogą być chociażby lekarze, pielęgniarki, ale także projektanci, architekci czy informatycy. Gdy pracownik wchodzi w skład takiej grupy, do podjęcia pracy w Niemczech skłonią go wysokie apanaże i rozliczne benefity, które pracodawcy oferują oprócz wypłaty. Rzecz jasna muszą doskonale posługiwać się językiem ; przeważnie niemieckim, mimo że wielkie firmy globalne preferują możliwość porozumiewania się z zatrudnionym w języku angielskim.
Problem tkwi w tym, że taki rodzaj zatrudnienia dotyczy procentowo słabszej pracowników. Wielu Polaków udaje się do Niemiec do zwykłych prac (obsługiwanie klienta, praca w gastronomii, praca na linach produkcyjnych). Niezależnie od tego nie da się przemilczeć, że zarobki są dalej znacznie wyższe niż w Polsce. Niemcy pozostają jednak państwem, w którym dużo drożej wynosi życie – noclegi, jedzenie, usługi, aktualne wydatki.
Sezonowa praca w Niemczech: plan z widokami na przyszłość
Stąd pomysłem najlepszym z możliwych będzie sezonowa praca w Niemczech. Są wtedy widoki na dobry zarobek bez obarczania się sporymi kosztami utrzymania – najlepiej wyszukać ofertę, w której pracodawca bierze na siebie noclegi i wyżywienie. Wyjazd na jakiś czas to dobry sposób na podreperowanie domowego portfela lub zdobycie finansowania na poważniejsze nakłady (np. wesele, modernizacja, kupno mieszkania).